Dziecko bardzo mało używa lewej ręki, tak jakby o niej
zapominało: przy stole, przy zabawach manualnych, przy ubieraniu,
itp..... Ciągle przypominanie i angażowanie lewej reki
nie daje rezultatu. Może w swojej terapii miałyście podobny
przypadek?
Dobra obserwacja,
dokładnie tak samo miałam w swojej terapii bardzo podobne spostrzeżenia.
Pytałam fizjoterapeutki, jednak ona nie potrafiła mi odpowiedzieć. Teraz
z upływem czasu wiem , że:
taki sposób funkcjonowania wynika z odmiennego funkcjonowania mózgu ( typowego dla dzieci ze spectrum), a co się z tym wiąże?
- wiąże się to z obniżonym napięciem i zaburzeniami sensorycznymi, (zwykle jedna strona ciała jest silniejsza a druga słabsza)
- skrzywieniem kręgosłupa ( skolioza),
- problemy z przekraczaniem linii środka,
- słabą współpracą między półkulami,
- niezintegrowanymi ATOS I STOS
wszystko to przekłada się na słabą jakościowo współpracę rąk. Zwykle ta mniej aktywna ręka jest używana sporadycznie, z reguły to wisi (jakby była niepotrzebna, czy wręcz zbędna). Podczas różnych czynności.
Ma
to swoje odzwierciedlenie w samoobsłudze, w ubieraniu, w jedzeniu czynnościach
manipulacyjnych, w zabawie, w jedzeniu sztućcami, w pisaniu .... itp.
sposób warty wypróbowania: piktogram, gdzie ludek używa 2 rąk-kierujcie przekaz wizualny , słowny nie przyniesie rezultatu.
zabawy angażujące obie ręce (klocki, wycinanie nożyczkami, otwieranie słoików, zabawa w mycie naczyń,w ogóle wszelakie zabawy w kuchni, obustronne rysowanie, wzmacnianie centrum (pisałam już o tym wcześniej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz